26.08.2006 - Grudziadz

Z zalozenia organizatora; czyli MaciejaR21N; zlot mial miec charakter typowo lotniczy. Niestety pogoda jaka uraczyla nas od rana w te sierpniowa sobote w Elblagu zwiastowala problemy z realizacja planu lotow w Grudziadzu. Niestety nie mylilismy sie. Deszczowy i pochmurny a do tego chlodny dzien nie sprzyjal "posiedzeniom zewnetrznym". Dlatego tez zebrawszy sie na lotnisku, pojechalismy na male co nieco do pewnego miejsca w centrum, ktore zwie sie "u Ani". Ehh, okazalo sie ze lokalnym zwyczajem jest kasowanie w sobote(!!) za miejsce na ulicy po 2,40zl/h. SZOK! Nerwy ukoil jednak syty i pyszny posilek tzw. "trzynastka". Z uplywajacym czasem, pogoda stopniowo sie poprawiala, dlatego tez niesmialo zaczelismy myslec o ognisku. Wczesniej jednak odwiedzilismy ranczo. Nie chce narzekac, ale tez nie najtansze :P Najwazniejsze, ze bylo ciekawie. Z nastajacym wieczorem rozpoczelismy ognisko. Atmosfera pierwszorzedna, dolaczyli do nas Karol z rodzina (jak sam stwierdzil jedyne czego zapomnial to pilka), Mincek probowal wyjasnic dlaczego MeganeCoupe nie jest zbyt dobrym autem, a jako argumentu uzyl stwierdzenia "nawet nog nie wejdzie do schowka" ?! No coz, przebil to jednak kolorologiem oraz plaska plaszczyzna maski, rotfl :D Podobno nastepnego dnia Mincka bolala glowa - ciekawe czy nie probowal schowac jej do schowka przed wyjeciem z niego noga :) Swiatlo dzienne ujrzalo polaczenie coli light i mentosa... Co najistotniejsze zostaly wstepnie ustalone plany przyszlych zlotow Elblaga z Kuj-Pom i wstepnie najblizsze spotkanie wyjazdowe odbedzie sie w Bydgoszczy, ale za to my bedziemy organizowac cooolig. Podziekowania dla wszystkich za przybycie i mila atmosfere.

Foto