25.01.2004 - Gora Chrobrego
25.01.2004 - Gora Chrobrego

A wiec kolejne spotkanie za nami. Tym razem po czwartkowych ustaleniach postanowilismy wybrac sie paczka na sanki na g. Chrobrego. Pierwsza tura zabawy odbyla sie w niedzielne poludnie. Gore zaatakowalismy w skladzie: Magda, Krzysiek, Kamila, Olek, Rosa, Jacek oraz Kacper. Pierwsze zjazdy okazaly sie (jak mozna bylo przewidziec) dosc bolesne oraz krotkie, bo zaledwie okolo 100 - 150m. Zjazd za zjazdem byl coraz lepszy oraz szybszy, az doszlismy do pelnej perfekcji w slizganiu. Robilismy wszelkie mozliwe konkursy, jaki tylko mozna zrobic na sankach ;) Nim sie spostrzeglismy nastala pora obiadu. Po powrocie okolo godziny 16 dolaczyli do Nas Adam oraz Yankee. Prawdziwa zabawa zaczela sie po zachodzie slonca. Jazda praktyczne na slepo byla naprawa niesamowiata zabawa. Trzebabylo uwazac, aby kogos nie "sciac", nie najechac na jakis wyskok oraz omijac wszelkie muldy :) Gdyby nie oswietlenie wyciagu orczykowego bylo by naprawde ciemno. O ile jazda o tej porze sprawiala wieksza frajde, to coraz wiecej przeszkod i niespodzianek napotykalismy na swojej drodze, co dotkliwie czulismy. Po 2 godzinach jazdy podziekowalismy gorze, ktora chyba nie dala sie do konca okiezlac. Nastepnym razem damy jeszcze wiecej czadu!